środa, 27 lutego 2013

Relacje z Afryki


Już prawie miesiąc minął od kiedy wróciłem z Afryki. Po tamtej wyprawie jedynie opalenizna i zapach parzonej kawy przypomina mi, że tak nie dawno byłem gdzieś w środku lata na drugiej półkuli. A to zaledwie około 10 godzin podróży samolotem z Londynu.

Celem mojej podróży była stolicy Zambii, Lusaka. Wyjechaliśmy w grupie siedmiu osób z czego część jechała z UK, a pozostali z Polski. Mieliśmy tam budować szkołę i faktycznie przez dwa tygodnie pracowaliśmy fizycznie jak robotnicy budowlani. Pozostałą część czasu przeznaczyliśmy na podróże po czarnym lądzie. Oprócz Lusaki odwiedziliśmy odległy o 500km Livingstone, byliśmy na safari w Botswanie i na spływie pontonowym po Zambezi.

Zambia nie należy do bogatych krajów, a wręcz odwrotnie w Afryce plasuje się jako jedno z biedniejszych państw. Żyje tam około 13 mln ludzi z czego 2mln w stolicy Lusace.  Miasta wyglądają podobnie do europejskich, szczególnie Livingstone wcześniejsza stolica, które zostało założone przez brytyjskich kolonistów. Są tam normalne centra handlowe, stacje benzynowe, mniejsze i większe sklepy. dopiero wyjeżdżając trochę dalej można zobaczyć ludzi żyjących w małych domkach, murowanych lub budowanych z gliny i krytych strzechą.

Głównym zajęciem zarobkowym jest handel lub rolnictwo, a w tym uprawa kukurydzy. Około 80% PKB kraju pochodzi głównie z rolnictwa, pozostałe to przemysł wydobywczy, głównie miedzi. Zambia przyciąga inwestorów, którzy zakładają tam firmy, farmy. Brakuje tam wyspecjalizowanej kadry, robotników, inżynierów, managerów i nawet przedsiębiorców, którzy zmieniliby ten kraj na lepsze. W każdej branży istnieje nisza na produkt i usługę, a miejscowi ludzie nie widzą tego, więc jeżeli ktoś zaangażuje się w coś na poważnie, nie ma szans żeby nie odnieść tam sukcesu.

Średnia życia wynosi 42lata, zwiększyła się z 37 w ciągu ostatnich 5 lat. Główna przyczyna umieralności to HIV i malaria oraz inne choroby tropikalne. Pomimo biedy (przynajmniej my tak postrzegamy Afrykańczyków) ludzie są tam bardzo uśmiechnięci i wyglądają na szczęśliwych. Idąc codziennie do "pracy" każda mijająca osoba pyta się "hi, how are you, where are you from" itp.

Afryka przyciąga turystów i wbrew naszej opinii wydaje się że największym wydatkiem jest podróż. Owszem bilety może kosztują dużo, ale jak się kupuje dosyć wcześniej to nie jest to duży koszt. Grupa z polski płaciła około 2tys zł za lot z Madrytu z przesiadką w Londynie do Lusaki. Życie tam też jest drogie, a produkty codziennego użytku dużo droższe niż w Polsce i Anglii. Głównym powodem tak wysokich cen jest import prawie wszystkiego z krajów rozwiniętych, głównie z Republika Południowej Afryki.

Naszą wyprawę zaplanowaliśmy na styczeń. Kiedy w Europie szalała zima i lotniska były pozamykane my wygrzewaliśmy się w afrykańskim słońcu. Zambia leży na drugiej półkuli oznacza to że wtedy gdy u nas jest zima tam jest środek lata i na odwrót. Pora letnia jest porą deszczową, więc nie było tak bardzo gorąco około 25 stopni. Prawie co dzień padał deszcz, który nie kapał delikatnie przybierając na sile, a od razu silna ulewa że ciężko było gdziekolwiek uciec żeby się schronić.

Co przyciąga ludzi do Afryki? Dużo rzeczy. Wg mnie jest to przyroda, egzotyka i całkiem inny świat. Faktycznie jest tam pięknie mnóstwo zieleni, pagórki, góry, wodospady i cała masa dzikich zwierząt. Można tam prowadzić inne życie i wcale bym nie przesadził jak bym użył stwierdzenia, że lepsze niż w Europie czy też w innym rozwiniętym kraju.

My mieszkaliśmy nie daleko Lusaki, a dokładnie w Lindzie. Jest to mała miejscowość, gdzie większość ludzi żyje w slamsach. Żeby dotrzeć na plac budowy codziennie przechodziliśmy przez "centrum" widząc ludzi idących do pracy i sprzedających żywność na ulicy. Prawie w samym centrum za wysokim na 2 metry murowanym ogrodzeniem mieścił się kościół z całkiem sporą działką. To tam codziennie pracowaliśmy budując fundamenty pod przyszłą szkołę.

Afryka rządzi się własnymi prawami i jeżeli czegoś nie możesz tam zrozumieć, to pozostaje tylko zaakceptować :). Budowlanka taka afrykańska to dobra jest na małe budynki, które przetrwają może kilkanaście lat. W przypadku dużych budynków to trzeba się trochę na tym znać żeby wydane pieniądze nie poszły na marne. Dodam że wszystko jest tam dużo droższe niż w Polsce począwszy od piasku skończywszy na bloczkach betonowych.

Nad naszą budową czuwał Pan Ghoma (chyba tak to się pisze) miejscowy budowlaniec z doświadczeniem, jednak może znał się na budowie małych budynków, a przy tym projekcie chyba trochę brakowało mu doświadczenia technicznego i zdolności zarządzania ludźmi. Było dużo osób do pomocy ale nikt tego nie ogarniał żeby wszystko było dobrze zorganizowane.

Projekt był zrobiony przez polskiego architekta. W przypadku tak długich budynków (60mx8m)powinno zastosować się przynajmniej jedną dylantację. No i niestety nikt na tym nie panował, a bo po co nam dylantacje, będzie stało to lekki budynek itp. Dopiero Pan Kaziu (Polak budowlaniec) co mieszka tam od 10 lat, doradził że jak będziemy płytę wylewać to żeby zrobić zbrojoną z 6mm prętów siatki i dodatkowo zrobić belki 100x80mm z drutów 8mm na ścianach fundamentowych po obwodzie. Oczywiście na środku będzie dylantacja. Zapobiegnie to powstaniu później pęknięć ścian.

Co jeszcze mnie zdziwiło, że tam niestety nie zbroi się fundamentów, a w przypadku wykonywania schodkowych ław w wyniku nierównego terenu nie robi się ław na zakładke. To jest katastrofa i poważny błąd budowlany.

Budowlanka budowlanką, a Afryka ... hm jak ktoś tam nie był to najlepiej wybrać się i na własnych doświadczeniach sobie opinię wyrobić. Kamil cały czas poszukuje nowych wolontariuszy nie tylko do budowy szkoły ale i potem do uczenia dzieci. Szkoła i tak powstanie wolontariusze też się zgłoszą wcześniej czy później, a jak ty chcesz też się przyłączyć to nie zwlekaj, bo jest to przygoda życia. Dla mnie taka była i wiem że kiedyś tam jeszcze powrócę.

Na zakończenie jeszcze podam kilka fajnych linków jakby ktoś był zainteresowany:
 

0 comments:

Prześlij komentarz

Zasady komentowania:
Podpisz się. Konstruktywna krytyka jest w porządku, ale niegrzeczne i niedojrzałe komentarze są kasowane. Komentarze, które mają na celu jedynie reklamowanie jakiejś strony również są kasowane.

Related Posts with Thumbnails