Jakiś
czas temu dostałem e-maila z prośbą o pomoc w zaprojektowaniu tarasu. Miał on
być dobudowany do już istniejącego domu z lat 80 i wszystko byłoby w porządku,
gdyby kształt i rozwiązanie zaproponowane przez inwestora nie odbiegałoby od
standardowych rozwiązań. Pomysł wnosił dużo skomplikowanych detali, które
należałoby skonsultować z konstruktorem, a co z tym idzie koszty inwestycji
urosłyby kilkukrotnie.
Trudnym
elementem okazał się sam dach, który miał być zawieszony nad tarasem bez
żadnych słupków. Powierzchnia wynosi około 25m2, czyli jest to kwadrat około
5x5m. Wiszący daszek sprawiał największe problemy, ponieważ oprócz obciążenia
wiatrem trzeba również uwzględnić obciążenia śniegiem, a w tym przypadku jest
to bardzo krytyczne w tego typu konstrukcjach. Należałoby wprowadzić liny
podtrzymujące krawędź dachu i zaprojektować skomplikowane połączenie kotwiące
do ścian budynku. Detal taki bez specjalistycznej wiedzy inżynieryjnej nie
będzie możliwy do wykonania.
Wracając
do samego wyglądu, to nie wiem czy wam się taki projekt podoba, bo jak dla mnie
nie wygląda to ładnie i nie będzie pasować do architektury istniejącego już
domu. Wprowadzając kilka prostych zmian taras ma szansę zmienić się w tanią
prostą do wykonania konstrukcję.
Poniżej
kilka zdjęć istniejącego domu i pomysłów inwestora:
Pomysł, o którym wspominałem we wstępie jest na szkicu powyżej. Niestety w rzeczywistości wykonanie takiego daszku będzie bardzo nieopłacalne. Jedynym rozwiązaniem jest przymocowanie lin od krawędzi dachu pod kątem 45 stopni kotwiąc je w ścianie zewnętrznej.
Opcja druga jest dużo lepszą propozycją. Analizując ją od strony wykonania i projektowania, dodałbym jeszcze słupek, żeby podtrzymać wolny róg dachu. Nie zmieni to wyglądu, a będzie prostsze do wykonania i obciążenie z dachu łatwiej rozłoży się na słupki.
Propozycja
Moja
propozycja dla inwestora jest podobna do opcji drugiej. Głównym moim celem była
prostota i łatwość wykonania. Taras proponowałbym wykonać z drewna, a w
przypadku podestu wprowadzić kilka belek ze stalowych (nie jest to konieczne). Natomiast
całe zadaszenie wykonałbym tylko z drewnianych belek pokrywając lekka blachą
trapezowa.
Po
dłuższych konsultacjach z inwestorem doszliśmy do jeszcze jednego rozwiązania. Poziom
tarasu, który znajduje się na wysokości już istniejącego półpiętra daje nam
dodatkowe możliwości do wykorzystania przestrzeni poniżej na pomieszczenia
gospodarcze. Oczywiście system budowy kompletnie się zmieni, bo trzeba
wymurować piwnicę i wykonać strop żelbetowy. Pomimo większych kosztów takie
rozwiązanie też wygląda ciekawie dla tego domu i dobrze wkomponuje się w już istniejącą
architekturę.
Przygotowałem
kilka wstępnych szkiców, w jaki sposób ja wyobrażam sobie taki taras (opcja bez
piwnicy):
Ja bym to zrobił trochę inaczej: tarasy wysunięte na podporach/słupach bez zmiany biegu schodów do domu.Za mało widać całą bryłę budynku więc trudno określić jak byłoby lepiej!
OdpowiedzUsuńTo jest tylko propozycja. Zawsze można przeanalizować różne warianty. We wpisie chciałem pokazać,że nie zawsze to co sobie wyobrażamy da się wykonać.
OdpowiedzUsuńJasne! Ten pomysł inwestora, wymagający karkołomnych rozwiązań konstrukcyjnych /podwieszenie tarasu na linach / całkowicie odpada!Chociaż... to co sobie wyobrażamy da się wykonać - ale pomysł rozbudowy powinien być rzecz jasna poprawny architektonicznie i konstrukcyjnie no i współgrający z bryłą.Niestety chyba często jest tak że inwestor ma swoje pomysły i chce je zrealizować i uważa je za najlepsze - płacę i wymagam!
OdpowiedzUsuńNo i powstają ,,potworki architektury,, w każdym zakątku kraju! eh.
Nie tylko inwestorzy architekci też robią wiele błędów.
OdpowiedzUsuńMasz kostke brukową przed domem? Sprawdź jak o nią dbać i jak ją czyścić. Najbardziej kompleksowy poradnik w internecie https://www.elevatio.pl/czyszczenie-mycie-kostki-brukowej.html
OdpowiedzUsuń